Jakoś mi ten listopad zleciał. Szu sru i po. Męczący jednak bywał ( to czuje do teraz), dni mi sie zacierają wiec nawet nie znam już szczegółów.
W kuchni coś tam pichciłam, ciastka nawet upiekłam, może kiedyś dodam przepis....
Dzis zrobiłam zupę chrzanową, na jutro bo wracam dopiero kolo19tki. Zupa dobra. Choć ponoć na Wielkanoc a u mnie na grudzień.
Cebule, kawałek selera, 2 ząbki czosnku, liść laurowy i ziele ang. ugotowałam w bulionie, potem słoik chrzanu, śmietana. Zmiksowałam. Ziemniaki i jajka do tego i obiad zupny jest.
W tytule jednak kotlety. Juz długo się zabierałam żeby zrobić i wreszcie sie udało. Nie będę jednak podawać wam przepisu tylko daje linka. B. lubię ta panią, przepisy są wegetariańskie i proste. Kotlety polecam.
http://www.olgasmile.com/kotlety-z-kaszy-jaglanej.html
Moze sie jeszcze co uda dodać w tym roku. Choc teraz dużo sprawdzonych robię, na nowości nie mam głowy i czasu.
W kuchni coś tam pichciłam, ciastka nawet upiekłam, może kiedyś dodam przepis....
Dzis zrobiłam zupę chrzanową, na jutro bo wracam dopiero kolo19tki. Zupa dobra. Choć ponoć na Wielkanoc a u mnie na grudzień.
Cebule, kawałek selera, 2 ząbki czosnku, liść laurowy i ziele ang. ugotowałam w bulionie, potem słoik chrzanu, śmietana. Zmiksowałam. Ziemniaki i jajka do tego i obiad zupny jest.
W tytule jednak kotlety. Juz długo się zabierałam żeby zrobić i wreszcie sie udało. Nie będę jednak podawać wam przepisu tylko daje linka. B. lubię ta panią, przepisy są wegetariańskie i proste. Kotlety polecam.
http://www.olgasmile.com/kotlety-z-kaszy-jaglanej.html
Moze sie jeszcze co uda dodać w tym roku. Choc teraz dużo sprawdzonych robię, na nowości nie mam głowy i czasu.