To Brownie zrobiłam na święta. Miałam nie robić i w ostatniej chwili się zdecydowałam się je upiec chociaż nie miałam wszystkich składników. Nie dałam więc białej czekolady i zamiast 100 gram orzechów były tylko laskowe które już znajdowały się w czekoladzie. Pomimo tego ciasto bardzo smakowało i niczego mu nie brakowało. Ciasto nie wyrosło mi i było raczej takim cienkim,suchym plackiem ale w smaku super. Wydaje mi się że je za długo piekłam.
Podaje oryginalny przepis.
200 g gorzkiej czekolady, połamanej na mniejsze kawałki
100 g solonego masła (ja dałam nie solone)
125 g brązowego cukru
1 cukier waniliowy
szczyptacynamonu lub łyżka kawy rozpuszczalnej
3 jajka
50g przesianej mąki
100 g posiekanych orzechów laskowych lub migdałów
100 g posiekanej białej czekolady
Niską formę wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuścić z masłem,lekko przestudzic i wsypać cukier,cukier waniliowy i cynamon lub kawę. Ubijać razem aż do ostygnięcia. Wbić jajka i dodać mąkę. Wsypać orzechy i 2/3 białej czekolady. Wymieszać. Wylać ciasto do formy i potrząsnąć by pozbyć się baniek powietrza. Wstawić do nagrzanego,do 180 stopni piekarnika. Piec 30-40 min. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Resztę białej czekolady rozpuścić nad parą i udekorować ciasto.
Podaje oryginalny przepis.
200 g gorzkiej czekolady, połamanej na mniejsze kawałki
100 g solonego masła (ja dałam nie solone)
125 g brązowego cukru
1 cukier waniliowy
szczyptacynamonu lub łyżka kawy rozpuszczalnej
3 jajka
50g przesianej mąki
100 g posiekanych orzechów laskowych lub migdałów
100 g posiekanej białej czekolady
Niską formę wyłożyć papierem do pieczenia. Czekoladę rozpuścić z masłem,lekko przestudzic i wsypać cukier,cukier waniliowy i cynamon lub kawę. Ubijać razem aż do ostygnięcia. Wbić jajka i dodać mąkę. Wsypać orzechy i 2/3 białej czekolady. Wymieszać. Wylać ciasto do formy i potrząsnąć by pozbyć się baniek powietrza. Wstawić do nagrzanego,do 180 stopni piekarnika. Piec 30-40 min. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Resztę białej czekolady rozpuścić nad parą i udekorować ciasto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz