Nowa zupa. Potrzebowałam na dziś żupę żeby po powrocie do domu tylko odgrzać i zjeść, wiec zajrzałam do książki 365 potraw, akurat na czerwiec była zupa do której miałam wszystkie składniki. W sobotę kupiłam przepiękny ( bo z czerwonymi dymkami) bukiet zielonej cebulki i zastanawiałam sie do czego, oprócz sałatek mogę go dodać. Przepis wiec jak znalazł.
6 dorodnych cebulek dymek
2 ziemniaki
700 ml bulionu warzywnego
listek laurowy
łyżka oliwy
pol szklanki śmietany, ja dałam mniej , kremówki
sol i pieprz
Cebulkę pokroić na talarki, zachowując zielona jej część na późnej. Ziemniaki obrać i także pokroić na plasterki. Podsmażyć na łyżce oliwy, dodać bulion i liść laurowy. Gotować do miękkości. Wyjąć liść a zupę zmiksować. Dodać śmietankę i pokrojona zielona czesc cebulki. Doprawić wg uznania, ja syplam i tymianku i majeranku i gałki muszkatołowej.
Podawać.... no nie wiem właśnie z czym. Moze z grzankami, bagietka...
6 dorodnych cebulek dymek
2 ziemniaki
700 ml bulionu warzywnego
listek laurowy
łyżka oliwy
pol szklanki śmietany, ja dałam mniej , kremówki
sol i pieprz
Cebulkę pokroić na talarki, zachowując zielona jej część na późnej. Ziemniaki obrać i także pokroić na plasterki. Podsmażyć na łyżce oliwy, dodać bulion i liść laurowy. Gotować do miękkości. Wyjąć liść a zupę zmiksować. Dodać śmietankę i pokrojona zielona czesc cebulki. Doprawić wg uznania, ja syplam i tymianku i majeranku i gałki muszkatołowej.
Podawać.... no nie wiem właśnie z czym. Moze z grzankami, bagietka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz