Quinoa to komosa ryżowa. Za wikipedia: pochodzi z Ameruki Poludniowej, gdzie jest uprawiana od 5 tysięcy lat. Była podstawowym pokarmem w państwach Inkow i Aztekow. Ziarno komosy ryżowej (zwane quinoa lub ryż peruwiański)
jest niezwykle bogate w pełnowartościowe białko (zawiera wszystkie
aminokwasy niezbędne dla człowieka, co w pokarmach roślinnych jest
zupełnie wyjątkowe) oraz w sole mineralne i witaminy, jest więc idealnym
składnikiem zrównoważonego odżywiania, zwłaszcza dla wegetarian i
wegan. Nie zawiera glutenu, ma też niski indeks glikemiczny.
Kupiłam ja jakiś czas temu i staram sie używać. Jak na razie głównie jako składnik sałatek.
Ta nadaje sie świetnie na jakiś lunch.
Składniki:
- 200 g komosy
- 500 g obranego bobu
- cytryna
- 2 ząbki czosnku, drobno pokrojonego
- 200 g rzodkiewek, pokrojonych na mniejsze części
- 50 g kiełków rzodkiewki- ja nie dałam
- 1 łyżka kminku mielonego
- trochę oliwy
- 1/4 łyżeczki chilli
Komose ugotować wg wskazówek na opakowaniu. Bob zblanszować, i obrać z łupinek. Cytryne wycisnąć. avocado przeciąć na pol, usunąć pestkę i pokroic na plasterki. wrzucić do cytryny. Komose przełożyć do miski, dodać bob, czosnek, rzodkiewkę, kiełki, kminek i oliwę. Dodac avocado i lekko przemieszać.
Posolić, popieprzyć i gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz