niedziela, 18 grudnia 2011

Kasza jaglana z serem i papryka

Nie mam jakoś do niczego serca. Zgubiłam. Gotuje prosto i bez polotu, właściwie to nawet nic mi nie smakuje. Nie mogę uwierzyć ze juz za tydzień święta. Ja sama daleka jestem od świątecznego nastroju. Normalnie o tej porze wiedziałam dokładnie co będę robić, kiedy i wszystko miałam zaplanowane. W tym roku nie zależy mi. Moze to dlatego ze koniec roku a także moje urodziny tuz tuz i ta napełnia mnie jakąś taka niechęcią i zwątpieniem.
Wczoraj, jako ze musiałam tak czy siak zrobić zakupy zastanowiłam sie co bede robić i stwierdziłam ze minimum: barszcz ( który uwielbiam ), pierogi z kapusta i grzybami, może jakaś rybę- pstrąga. Upiekę keksa i piernik i zrobię indyka na resztę świątecznych dni + sałatkę jarzynowa. I ju. Tyle w zupełności wystarczy.
A teraz przepis. Do kaszy jaglanej przekonałam sie nie dawno. Jest b. smaczna i zdrowa. Uzyskuje sie ja z nasion prosa. Ma dużo witamin z grupy B, żelaza i miedzi. Ten przepis jest banalnie prosty i chociaż ładnie nie wygląda smakuje super. Nie podaje ilości składników bo można zrobić na oko, ja bodajże jedna szklankę kaszy dałam, jedna paprykę, trochę sera i 100 g suszonych pomidorów.

Kasze sparz wrzątkiem i osacz. W garnku podgrzej trochę masła, dodaj posiekana cebule i pokrojona w paski paprykę (czerwona) i podsmaż.
Dodaj kasze i zalej zagotowana z mlekiem woda (1:1) - ja robiłam bez mleka.Wymieszaj i przykryj , gotuj do miękkości. Zetrzyj aromatyczny ser (parmezan np.) i polowe dodaj do gorącej kaszy, wsyp garść świeżego koperku, kilka pokrojonych suszonych pomidorów i wymieszaj. Dopraw sola i pieprzem. Na wierzch resztę sera i podawać. Do tego jakaś sałatka, u mnie byl po prostu kiszony ogórek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz