No dobra to jedziem z tym koksem ;P
Potrawa b. dobra tyle ze jak komuś przeszkadza ze jest kwaśna trzeba zmniejszyć ilość octu. ja dałam odrobinę do oberżyny i odrobinę do soczewicy/.
A i kawal, a propo oberzyny wel baklazana. Prawdziwe, zaszlyszane 3 dni temu na targu.
Idzie dwóch Polaków po bazarze i jeden pyta drugiego, wskazując na oberżynę: '' ty popatrz co to jest, u nas w Polsce tego nie ma'' na co drugi: '' a to mango'' :D
i tyle w temacie.
Skladniki na 4 ososby:
- 2 średnie oberżyny
- 2 łyżki octu dobrej jakości
- 200 g soczewicy, brązowej. np. Puy albo Castelluccio- ja dałam z puszki
- 3 małe marchewki
- 2 łodyżki selera naciowego
- 1 listek laurowy
- 3 łodyżki tymianku
- 1/2 cebuli
- 3 łyżki oliwy
- 12 małych pomidorków, koktajlowych
- 1/3 łyżeczki brązowego cukru
- po 1 łyżce pietruszki, koperku i kolendry
- 2 lzyki smietany lub jogurtu
Oberzyne wlozyc do piekarnika na 160 stopni, obracac od czasu do czasu i jak juz bedzie miekka, zacznie pachniec, wyciągnąć, ostudzić, przeciąć na pól i lyzka wyciagnac miazsz, skóre wyrzucic. Miazsz przelozyc na sito i zostawic na 15 minut zeby wyceikl sok. Przelozyc do miski, posolic, popieprzyc i wlac 1/2 lyzki octu.
Jeśli ma sie soczewice sucha nalezy ja ugotować razem z pokrojona w plasterki 1 marchewka i i polówką łodyżki selera a także, liściem laurowym, tymiankiem i cebula. Gotowac 25 minut. Leniwi, jak ja. gotują tylko warzywa i resztę, odcedzają i mieszają z soczewica z puszki. Dodać 2 lyzki oliwy, sól i ocet. Trzymać cieple.
Dwie marchewki, resztę selera wymieszać z pomidorkami ( które ja obralam ) polac lyzka oliwy, posypac cukrem i sola i w zaroodpornej misce wlozyc na 20 minut do piekarnika. Po wyjeciu wymieszac z soczewica i dodac ziola. Wylozyc na talerze, po srodku dac oberzyne i na to jogurt. Palce lizac.