Bedzie bez zdjecia bo robilam poza domem, zreszta nie jest to za bardzo fotogeniczna potrawa:)
Robi sie raz dwa i mozna tez dzien wczesniej przygotowac a potem juz tylko do pieca.
Sosem jaki zostal mi z fenkułów ( bo sporo go bylo ) zalałam w żaroodpornym naczyniu ugotowany makaron- mozna tez użyć gotowca ze sloika, ale samemu zrobiony sos jest smaczniejszy :) .
Na to polozylam plasterki sera, nastepna warstwa to podsmazona cukinia w podluznych plasterkach i papryka, wszystko doprawione ziolami. Na to znowu plastry sera i na pol godziny do piekarnika w220 stopniach. Proste, szybkie i smaczne. PSS.
Robi sie raz dwa i mozna tez dzien wczesniej przygotowac a potem juz tylko do pieca.
Sosem jaki zostal mi z fenkułów ( bo sporo go bylo ) zalałam w żaroodpornym naczyniu ugotowany makaron- mozna tez użyć gotowca ze sloika, ale samemu zrobiony sos jest smaczniejszy :) .
Na to polozylam plasterki sera, nastepna warstwa to podsmazona cukinia w podluznych plasterkach i papryka, wszystko doprawione ziolami. Na to znowu plastry sera i na pol godziny do piekarnika w220 stopniach. Proste, szybkie i smaczne. PSS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz