wtorek, 22 marca 2011

Detox

Co roku, juz chyba 5ty raz robie na wiosne 10dniowy detox lub inaczej oczyszczanie. Zaczelam wczoraj czyli 1wszego dnia Wiosny. Przepisow wiec raczej chwilowo nie bedzie bo zywie sie glownie salatkami i owocami. Ta dieta nie jest trudna do wykonania bo sama ja sobie ulozylam i sama decyduje co zjem a czego nie.
Moge: owoce ( w tym banany i winogrona z umiarem ) warzywa, surowe, gotowane, pieczone. W sumie wszystkie ale np, kukurydzy i straczkowych juz nie. Poza tym nasiona slonecznika i dyni, orzechy, musli (na sniadanie ), jogurty-chude. A dzis kupilam bulgarski ser owczy i dodalam kawalek do salatki obiadowej. Tej salatki: ogorek, pomidorki, papryka, zerzucha, rzodkiewka i jogurt z mleka koziego + pestki slonecznika.
Poza tym pije sok z brzozy, herbatki oczyszczajace i soki przez siebie zrobione. kawe odstawilam i popijam yerba mate. I jeszcze 8 dni przede mna :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz