Meksykanskie burgery z czerwonej fasoli

Kolejna propozycja na kotlety/burgery, tym razem z patelni. Zamiast ziemniaków miał być pomidorowy ryz, ryz, który zamienił sie w kasze jaglana. Bo ryżu nie było a kasza zdrowsza ;)
Kasze ugotowałam w bulionie z dodatkiem łyżeczki przecieru pomidorowego. Przed podaniem wymieszałam z ugotowanym groszkiem cukrowym i kolendrą.
Ale wróćmy do burgerów. Myślę ze przepis można fajnie modyfikować dodając np. kukurydze, lub jakieś siekane orzechy. Fasole miałam przypadkiem z sosem chilli, którego co prawda sie pozbyłam ale fasola była fajnie pikantna. Baza jest taka:

- puszka czerwonej fasoli - moze byc w sosie chilli :)
- 1 drobno pokrojona cebula
- 1posiekany ząbek czosnku
- 150 g. pieczarek
-50 g pokruszonych chipsów tortilla - nie ważyłam ale dałam tak z 4 garście
- 50 bułki tartej, jak za rzadkie to dosypac
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- szczypta kurkumy

Cebule z czosnkiem podsmazyc, dodać drobno pokrojone pieczarki. wsypać przyprawy i jeszcze chwile posmażyć. Fasole odcedzić i rozdziabać widelcem. Wymieszać z pieczarkami, bułką tartą i pokruszonymi chipsami. Wilgotnymi dłońmi formować burgery, można jeszcze obtoczyć w mące. Smażyć po 3 minuty z jednej strony.
Można podawać z jakimś sosem chilli czy bbq.