niedziela, 8 listopada 2015

Faszerowana cukinia + Sałatka z reszty farszu. Jarmuż i kasza jaglana

Jedna z pozycji z książki. W roli głównej oczywiscie kasza jaglana. I jarmuż. Który teraz przezywa wielki come back a który w Holandii zawsze był używany, tyle ze jedynie z ziemniakami.

Zotal mi farsz, zresztą bardzo smakowity. Dodałam do tej resztki, pól puszki soczewicy, jednego małego upieczonego batata i sos z poprzedniego wpisu marchew + imbir. Czyli sos cytrynowo-miodowo-imbirowy.
Uprażyłam garść pestek dyni i tez wymieszałam. Wyszło super.
Voila:


A teraz danie główne czyli cukinia.

2 cukinie przekrajmy na pól i wydrążamy nasiona aby powstały nam łódeczki. Smarujemy oliwą, doprawiamy solą i wkładamy na 10 min do piekarnika. Po tym czasie wyciągamy.

Farsz:

- 2/3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 do 2 posiekanych listków jarmużu ( jak bardzo zielono chcemy mieć )
- 4- 5 suszonych pomidorów - drobno posiakanych
- szczypta galki muszkatalowej
- lyzka suszonego oreganu
- 1 ząbek czosnku
- imbir - ja nie dałam ale można
- tłuszcz do smażenia

Rozgrzać trochę tłuszczu na patelni, wsypać jarmuż. Doprawić gałką muszkatołową i solą .
Smażyć aż jarmuż zmięknie. Trochę to potrwa.
Następnie dodajemy oregano, pomidory i siekany czosnek Chwile smażymy. Na koniec wsypujemy kasze jaglana. Można jeszcze podoprawiac. Faszerujemy nasze polówki i wstawiamy na 10 min do piekarnika.




























Surówka z marchwi z imbirem

Chciałabym to wszystko co robiłam dodać, ale raz, nie robiłam w sumie zdjęć, dwa, nie wiem przez to co robiłam ;) Byłam przez dwa tygodnie na jaglanym detoksie, zakupiłam będąc w Polsce książkę pana od bloga http://gotujzdrowo.com/  i wypróbowałam. Super przepisy ,super jedzenie, super samopoczucie.
Polecam!
W sumie stwierdziłam ze dane produkty tez b. często znajdują sie u mnie w garnku. jest wiec ok.  Mój organizm sam prosi o pewne dania i składniki a ja teraz będąc bardziej świadoma co zakwasza nasz organizm a co ma naturę zasadowa mogę  lepiej wybierać.

Dzisiejsza surówka jest inna odsłoną naszej tartej marchewki. Jest jednak, dzięki imbirowi, bardziej orientalna w smaku. Jest także dzięki niemu rozgrzewająca.
Nadaje sie jako dodatek do obiadu ale mogłaby również powędrować do pracy gdyby dodac do niej jakichś ziaren lub orzechów.

na dużą michę potrzebujemy:

- 1 kg marchwi, startej na tarce- grube oczka
- garść posiekanej świeżej mięty

Sos:
- sos z 2 cytryn
- sok z limonki
- kawalek (5 cm) imbiry stratego na drobnej tarce
- 6  łyżek miodu
- 6 łyżek oliwy

Mieszamy składniki sosu. Oczywiscie przy mniejszej ilości marchwi robimy mniej sosu.
Sos mieszamy z marchwią i miętą i chwile dajemy sie przegryźć.



wtorek, 18 sierpnia 2015

Kasza gryczana z łososiem

Zostało mi kaszy gryczanej z poprzedniego dnia. Poprzedniego była z sosem pieczarkowym.
Nie miałam tez pomysłu jako tako na obiad, oczywiscie kasza z sadzonym i kefirkiem, ulubiony klasyk była brana pod uwagę ale chciałam coś innego choć równie prostego.
Czeluście internetu, zazgrzytały i podały super prosty a jakże smaczny pomysł.

Dużą cebule siekamy, łososia świeżego kroimy na kawałki ( ile tam na osobę mamy, u mnie 2 kawałki po 125 gram ) Podsmażamy na oliwie lub maśle,co kto woli cebulkę do zrumienienia, na to wrzucamy łososia. Chwile smażymy co by nie był surowy. Na to wsypujemy nasza, ostaną ,kasze. Przemieszamy, doprawimy, podgrzejemy i podajemy posypana koperkiem. Można cytryny jeszcze do smaku..Jakaś prosta sałata (lub nie) do tego i obiad w 5 minut gotowy.

Ciasto kalafiorowe

Ostatnio robię sprawdzone dania albo korzystam z internetu. Mam jednak,oczywiście, kolekcje ksiazek z których dawno juz nic nie robiłam. Zatem Ottolenghi ''Plenty More'' i jego ciasto z kalafiora.
Ciasto robimy w tortownicy. Spokojnie zje 6 osób, do tego jakaś sałatka i obiad gotowy.
Dobre na zimno, śmiało może powędrować do pracy, na piknik, wycieczkę.  Idealne in imprezę.

Składniki:

- 1 nieduży kalafior, podzielony na różyczki
- 1 duża czerwona cebula
- 75 ml oliwy
1/2 łyżeczki posiekanego rozmarynu - ja nie miałam wiec pominęłam
- 7 jaj
- 15 g. świeżej bazylii, drobno posiekanej
- 120 g. maki
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 150 g. tartego parmezanu lub innego ostrego sera

Jeśli chcemy  to smarujemy boki formy masłem i wysypujemy 1 łyżką sezamu i 1 łyżką czarnuszki. Tort będzie miał takie ładne boczki.. Ale oczywiście można to pominąć i tez będzie dobre.




Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Do garnka wrzucamy nasz kalafior z jedna łyżeczką soli. Gotujemy ok 15 minut, kalafior nie może być rozgotowany ale tez nie za twardy.  Odcedzić, ostudzić.
Obieramy cebule i odkrajmy parę plastrów, pójdą na górę ciasta. Resztę drobno siekamy. Smażymy razem z rozmarynem na oliwie ok 10 min, na małym ogniu. Studzimy.
W misce mieszamy jaja i bazylie i ostudzaną cebule. Dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, kurkumę, parmezan i 1 łyżeczkę soli. Sporo pieprzu. Dobrze wszystko mieszamy by nie było grudek.
na koniec dodajemy kalafiorowe różyczki. Mieszamy ostrożnie żeby część została cala.
Formę do tortów wykładamy papierem i smarujemy boki masłem jw. Wrzucamy nasza kalafiorowe ciasto. na górze układając plastry cebuli. Pieczemy pośrodku piekarnika 45 minut, ciasto musi być z góry zrumienione a wetknięty patyczek suchy. u mnie trwało to zatem dłużej, chyba z 60 min piekłam...
Po upieczeniu wyciągamy z piekarnik i dajemy mu 25 minut odpocząć/ostygnąć. Jemy cieple lub letnie. ale jak już napisałam zimne tez jest ok.





 

niedziela, 16 sierpnia 2015

Buraczane burgery

Jak wiadomo uwielbiam buraki, lubię tez wszelakie vege burgery/kotlety. Szukałam zatem coś łatwego i znalazłam to. Tak, to jest TO, mój gust. Mniam i jeszcze raz mniam...
A potem spojrzałam jeszcze raz i odkryłam ze to te same burgery co z marchewki (Jadlonomia) tylko zamiast marchewki- buraki.  Tam podałam wam linka ty możecie już robi bez klikania. Obydwie wersje super.
A zdjęcia jeszcze nie zdążyłam zrobić choć już 2 razy robiłam

Składniki:

- 3 szklanki buraków startych na grubej tarce
- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1/2/szklanki prażonego słonecznika
- 1/2 szklanki prażonego sezamu
-1/2 szklanki pestek dyni
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 1 drobno pokrojona czerwona cebula
- 3 łyżki maki
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1/4 szklanki oleju
- 1 jajo
- 3 lyzki siekanej pietruszki
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki chilli albo pieprzu cayenskiego
- sól i pieprz

Wszystkie składniki mieszamy w misce. W oryginale nie ma jaj ale ja stwierdziłam ze jednak się lepiej lepi Z.
Formujemy wilgotnymi dłońmi kotlety, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 30 min, po 20 min obracamy. I ju., można z bułką albo z ziemniakami albo na grilla.






Imieniny i dwa ciasta: biszkopt i kruche z owocami lata

Nie miałam czasu i ochoty dodawać nowych przepisów. Rożne turbulencje były i po raz 1wszy nie wyprawiałam imienin. Nie mogły jednak przejść całkowicie bez echa wiec zrobiłam do południa 2 ciasta.
Dla ewentualnych gosci...
Przepisy znalazłam na necie i byłam bardzo zadowolona z rezultatów. łatwe, szybkie do zrobienia i b.smaczne.

Biszkopt z owocami leśnymi, u mnie maliny i jagody amerykańskie


A tu link do tego smakowitego ciasta: Trufla



Kruche z kwaśnym nadzieniem i słodką bezą
W pospiechu robione zdjęcie nie oddaje w pełni jego wyjątkowości, TU przepis i ładne zdjęcie.  



Polecam obydwa ciasta, na każdą okazje.

Muhammara - libański dip paprykowy oraz kambodżańska pasta -dip z pieczarek

Dwa zupełnie rożne smaki, z rożnych stron świata. Co je łączy i czemu prezentuje je razem?
Oba smarowidła świetnie nadają się na imprezę, zarówno do surowych warzyw jako dip jak i smaczna pasta do chleba/krakersów. Warte zrobienia gdy znudziły sie nam wciąż te same kanapki i mamy ochotę na coś innego...

Muhammara:

- 3 czerwone papryki
- 1/2 małej ostrej papryczki
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1-nej limonki
- 100 gram orzechów włoskich
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżka syropu z granatów
- sól do smaku

Papryke pieczemy w piekarniku, pod grillem ok 25 minut, często obracając żeby sie równo opaliła. Gdy już będzie z każdej strony czarna, wyciągamy i zostawiamy do ostudzenia. Gdy już zimna, obieramy ja, dzięki opaleniu powinno być już łatwo i kroimy na kawałki. Cebule, czosnek i ostra papryczkę kroimy jak najdrobniej. Wrzucamy wszystkie, składniki (oprócz soli) do blendera i miksujemy na gładko. Doprawiamy sola.




Kambodżański dip weselny

- 500 g pieczarek - choć może leśne grzyby tez byłyby ok?
- 1 łyżka oleju
- 1/2 ostrej papyczki drobno pokrojonej
- 3 ząbki czosnku, przeciśnięte
- 1 łyżka przyprawy curry
- 2 łyżki masła orzechowego (pindakaas)
- 400ml. mleka kokosowego - ja dałam mniej i tez było ok.
- sok z całej limonki
- trochę sosu sojowego, do smaku
- świeża kolendra do posypania, jak kto lubi/chce

Pokroić drobno grzyby lub wrzucić do miksera który za nas to zrobi, byle nie za drobno wtedy.
Olej rozgrzać na patelni, wrzucić grzyby i smażyć na dużym ogniu do odparowania płynu który się wytworzy.
Dodać czosnek i chilli i chwile smażyć. Dodać curry i masło orzechowe. Dobrze wymieszać. Następnie dodać mleko kokosowe, wymieszać energicznie. Gotować około 1/2 h żeby konsystencja była nie za rzadka, mieszać żeby się nie przypaliło od spodu. Na koniec dodać sok z limonki i trochę sosu sojowego, do smaku.
Serwować  lekko cieple albo w temperaturze pokojowej. Z chlebem lub warzywami.










– 3 grote rode paprika’s
– 1/2 rode peper
– 1 kleine ui
– 2 tenen knoflook
– sap van 1 limoen
– 100 gram walnoten
– 1 tl komijn
– 1 el granaatappelsiroop
– Snufje zout
Bereidingswijze
Verwarm de oven voor op 200 graden. Leg de drie paprika’s in een ingevette ovenschaal en rooster ze 15-20 minuten in de oven tot de schil zwart wordt. Laat de paprika’s daarna goed afkoelen. Doordat de schil van de paprika’s zwart is geworden kan deze makkelijk verwijderd worden. Snijd daarna de paprika zonder schil in blokjes. Snijd de rode peper door de helft, verwijder de pitjes en snijd de peper, samen met de ui en de knoflook zo klein mogelijk. Doe alle ingrediënten (behalve het zout) in de keukenmachine en laat draaien tot er een mooie dip ontstaat. Breng daarna op smaak met zout.
- See more at: http://www.dehippevegetarier.nl/libanese-keuken-muhammara/#sthash.WMYA8EaD.dpuf
– 3 grote rode paprika’s
– 1/2 rode peper
– 1 kleine ui
– 2 tenen knoflook
– sap van 1 limoen
– 100 gram walnoten
– 1 tl komijn
– 1 el granaatappelsiroop
– Snufje zout
Bereidingswijze
Verwarm de oven voor op 200 graden. Leg de drie paprika’s in een ingevette ovenschaal en rooster ze 15-20 minuten in de oven tot de schil zwart wordt. Laat de paprika’s daarna goed afkoelen. Doordat de schil van de paprika’s zwart is geworden kan deze makkelijk verwijderd worden. Snijd daarna de paprika zonder schil in blokjes. Snijd de rode peper door de helft, verwijder de pitjes en snijd de peper, samen met de ui en de knoflook zo klein mogelijk. Doe alle ingrediënten (behalve het zout) in de keukenmachine en laat draaien tot er een mooie dip ontstaat. Breng daarna op smaak met zout.
- See more at: http://www.dehippevegetarier.nl/libanese-keuken-muhammara/#sthash.WMYA8EaD.dpuf

niedziela, 31 maja 2015

Indyjskie mango - lassi

Bardzo fajne maja to lassi w Indiach. Już zapomniałam... Bo w Brazylii było głownie acai...

Za Wiki: Lassi – indyjski napój przyrządzany z jogurtu, wody i przypraw spożywany dla orzeźwienia w upalne dni. Tradycyjne lassi jest słone i przyprawione chilli Współcześnie popularność zdobyła słodka odmiana tego napoju przyprawiona woda różaną i różnymi owocami.

Dobrze gasi pragnienie i jest lekko kwaskowate. mango piliśmy za naszej bytności najczęściej. Potem już o lassi zapomniałam ale w dobie koktajli i szejków warto i spróbować tego.

3 dojrzale mango - ja miałam jedno
450 ml jogurtu -     ja dałam kwaśne mleko z łyżką gęstego jogurtu
1 łyżeczka mielonego kardamonu  - dałam oczywiście mniej na mniejsza ilość składników

Wszystko do blendera i zmiksować na gładko. Kardamon nadaje fajnego smaczku.



 Lassi blade bo z jednego mango było przy trzech byłoby żółte

Sałatka z kalarepa

I znowu sałatka, do pracy na lunch.Szczególnie teraz jak młoda kalarepka jest.

Składniki:

- 1 kalarepa, obrana i pokrojona w kostkę
- 1 marchew pokrojona jak komu pasuje
- 2 łodyżki selera naciowego jw
- 1 avocado
- jak kto chce to cebulka zielona

Sos:
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1-2 łyżeczki musztardy
- 1 łyżeczka miodu

orzechy nerkowe do posypania

Wszystkie warzywa kroimy na kawałki. Avocado skrapiamy cytryna żeby nie ściemniało a najlepiej to dodajemy tuz przed konsumpcja. Mieszamy składniki na sos, doprawiamy sola i pieprzem. Mieszamy warzywa z sosem, zostawiamy do przegryzienia. Orzechy rumienimy na patelni i posypujemy nimi salatke.

Surówka z czerwonej kapusty -Coleslaw inaczej

Lubie takie surówki. I do obiadu sie nada i do pracy tez może powędrować.
Z majonezem ale zawsze można zastąpić jogurtem.



- 4 łyżki majonezu - ja dałam 2 i 2 jogurtu
- 2 łyżeczki musztardy
- 4 łyżki posiekanej pietruszki
- 2 starte na grubej tarce marchewki
- 1/4 główki czerwonej kapusty, także startej
- 1 jabłko, także starte
- po 2 łyżki pestek słonecznika i dyni

Majonez/jogurt wymieszać z musztarda i pietruszka. Wszystkie starte składniki wymieszać, dodać sos, posypać pestkami



Zielona salatka z makaronem - kombinacja freestyle

Juz po wakacjach wiec trzeba wrócić do kuchni.
I oczywiście najbardziej brakowało mi sałatek. Ta idealnie sprawdziła mi się na obiad.

Składniki:

- 2 cukinie w plasterkach lub inaczej pokrojone ale tak by dało sie je grillować pod grillem
- 400 gram sezonowych zielonych warzyw np. groszek, fasolka, bób etc...
- 200 gram makaronu, do woli. oryginalnie nudle ryżowe, ja dałam zwykły makaron
- garść rożnych świeżych ziół np. pietruszka, bazylia, kolendra, rukola, szczypiorek, poszatkowanych
- garsc oliwek, czarnych lub zielonych bez pestek, pokrojonych
- paczka fety, najlepiej owczej
- ewentualnie 2 łyżki pesto

Sos:
6 łyżeczek oliwy z pestek dyni + czosnek przeciśnięty + 3 łyżki octu balsamicznego = wymieszac

Cukinie posypujemy sola i pieprzem i wsuwamy pod grilla. Grillujemy aż nam sie wyda gotowa ;) będzie lekko brązowa. Gotujemy makaron. Warzywa gotujemy na parze lub w  wodzie. Mieszamy wszystkie składniki. Feta posypujemy.



środa, 8 kwietnia 2015

Święta, Święta i po Świętach

Święta przeleciały raz dwa, w końcu to nie tydzień ale 3dni który jeden spędziłam w kuchni , drugi na obżarstwie a trzeci na leżeniu. Tradycji stało sie zadość i były i pasztety i baba i mazurek.
Wszystkie przepisy znalezione na blogach, Zatem nie będę sie rozpisywać jeno linki podam do wszystkich przepisów.
Polecam, szczególnie mazurek, który mam zamiar jeszcze zrobić jako ciasteczka i pasztet ze słonecznika który wymiata i jeszcze u mnie zagości..

To lecim:

Babka cytrynowa  

Lekka, puszysta...


Tu pozyskujemy dane


Mazurek z orzechów pekan
Pyszny mazurek, na pewno nie tylko na Święta! klik
Uwagi: Kogel mogel - jak dla mnie mniej cukru



Pasztety





I na stole:
 


 Po lewej soczewicowy, po prawej słonecznikowy


Pasztet: Z marchwi, soczewicy i kaszy jaglanej, dobry tez do smarowania, na kanapki, od tej  milej pani klik

I pasztet na każdą okazje, także jako ciasto jeśli zamiast bulionu damy wodę i jakies słodkie dodatki.
Ja dałam tylko 2 szklanki bulionu, reszta wody, smak był super.
TU także inne super pasztety - vege :)


Następny przepis pewnie dopiero pod koniec maja, bo juz za tydzien lecim.....

niedziela, 22 marca 2015

Fasendżun czyli kura z rzechami włoskimi w sosie z granatów

Potrawa z kuchni irańskiej. No pycha, pycha. Nie dla wegetarianina bo kura ale polecam wszystkim innym. To taki trochę gulasz jest. Ale ten sos z granatów, trochę kwaśny, dodaje sie cukru by nie był zbyt.
Skąd u mnie kuchnia irańska? Książkę czytałam, taka lekka ale przed każdym rozdziałem był przepis na jakąś potrawę i postanowiłam coś z tego zrobić. W kolejce tez zupa z soczewicy.
Podaje proporcje jak w oryginale ale ja dałam pierś kury, jakieś 700-800 gram i do tego 200 gram orzechów. I na 2 dni obiad dla dwóch osób. Z ryżem takie sobie (jak dla mnie ) wiec dziś postanowiłam podać z kasza gryczana.

Składniki:

-1/2 kg posiekanych orzechów włoskich
- oliwa
- 1 1/4 kg piersi z kurczaka pokrojonych w kostkę
- 3 duże cebule pokrojone w talarki
- 6 łyżek przecieru z granatów rozpuszczonego w 2 szklankach gorącej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego pieprzu
- duża łyżka cukru

Orzechy zemleć w mikserze przez 1 minute. nastepnie obsmażać na oliwie 10 minut, stale mieszając. Inaczej sie przypala a tego nie chcemy. Odstawić.W garnku podsmazyc kurę i cebule aż do zrumienieni. Dodać orzechy, pozostałe składniki i sok z granatów. Doprowadzić do wrzenia i zmniejszyć ogień. dusić ok 40 minut dopóki wszystko sos nie zgęstnieje. Podawać z ryżem lub inna kasza.



Zupa cebulowa z słodkim ziemniakiem.

Fajna zupka, słodka. Bo i ziemniak słodki i cebula tez w sumie.

Składniki:

- 4 duże cebule, 3 grubo pokrojone, jedna drobno
- listek laurowy
- 1 łyżeczka masła
- 1 duży słodki ziemniak- batat, pokrojony w kostkę
- 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 1 łyżeczka kurkumy
- litr bulionu
- siekana pietruszka, szczypiorek

Cebule z liściem laurowym podsmażamy w garnku na lyzce masła. Dodajemy ziemniaka i czosnek, kurkumę i chwile smażymy. Zalewamy bulionem, pieprzymy. Gotujemy na małym ogniu do miękkości. Miksujemy na krem ( razem z liściem ) dodajemy drobno pokrojona cebule i zioła. Gotujemy jeszcze 10 min. Podajemy. Z grzankami np.








Tajine z cukini

Prosta ci ta potrawa. Li jedynie cukinia a do tego to już można kombinować. Ja zakupiłam baby cukinie i były wielkości mojego kciuka, no może ciut dłuższe. Oczywiście można użyć dużych, fajnie dla koloru użyć żółtych i zielonych. Tajina jak kto ma a tak to można dusić w garnku z grubym dnem czy cuś...

Składniki:

- 2 lyzki oliwy
- 1 cebula drobno pokrojona
- 1 ząbek czosnku, także drobno
- 2 zielone cukinie w plasterki
- 2 żółte cukinie w plasterki
- soko z calej cytryny
- 1 łyżeczka kminku - ja dałam trochę mielonego i ziarenka
- 1 łyżeczka kolendry
- pieprz cayenne
- sól

W tajinie lub garnku rozgrzać oliwę, smażyć cebule i czosnek ok 3minut. Dodać cukinie, sok z cytryny, kminek i kolendrę, pieprz. Wlać wody tyle do dochodziła do polowy zawartości. Przykryć i dusić na małym ogniu 30 minut. Podawać z kuskusem, ryżem, kasza, ziemniakami, co tam się lubi.



niedziela, 15 marca 2015

Avocado na ciepło

Polubiłam avocado, pije z nim koktajle, dodaje do sałatek, robię guacamole ale na ciepło jeszcze nie jadłam. Dzięki temu przepisowi by Jadlonomia jestem o to doświadczenie bogatsza. naprawdę fajne i ładnie się prezentuje a do tego jest smaczne.





Pozostały farsz zużyłam do tortilli następnego dnia. Jest super wiec jak ktoś nie ma ochoty na avocado polecam sam farsz.

Brukselka i szalotki z piekarnika

Taka pieczona brukselkę można zaserwować jako jarzynkę do obiadu ale można tez zrobić z niej danie główne. Ja tak właśnie zrobiłam i zmieszałam ja ze smażonym ryżem.
Jeśli upieczemy ja dzień wcześniej, to mamy na drug dzień szybki obiad. Jeśli jeszcze dzień wcześniej ugotujemy ryz, obiad będzie błyskawiczny. Można w dziesięć minut postawić na stole danie.
Pieczona brukselka jest pyszna i smakuje nawet tym którzy za nią ie przepadają.
Zamiast szalotek można użyć małych cebul pokrojonych w ćwiartki. Zamiast tymianku dodajemy kminek lub kumin. Ja próbowałam właśnie ta wersje.

Składniki (na 4 os.)

- 400 g. brukselki, duże egzemplarze przekrojone na pól
- 300 g. szalotek, obranych, przekrojonych an pól
- 3 łyżki oleju
- parę gałązek tymianku lub duża szczypta kminku/kuminu
- trochę soku z cytryny

- ryż
- 2 jajka

Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni. Szalotki i brukselkę wysypujemy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, spryskujemy olejem, solimy, pieprzymy, okładamy tymiankiem lub posypujemy kminkiem. Mieszamy żeby wszystko pokryte było olejem. Pieczemy ok 35 minut. od czasu do czasu mieszając. Gdy gotowe spryskujemy sokiem z cytryny i podajemy.

Wersja z ryżem.
Rozgrzewamy olej na patelni, wbijamy dwa jaja, wrzucamy ryż i wszystko razem smażymy, dodajemy upieczona brukselkę z cebula i podajemy.








sobota, 31 stycznia 2015

Zupa z czerwonej soczewicy (dla dzieci ;)

Lubie zupy z soczewicy. Robiłam juz parę i zawsze są ciekawe i rożne.
Ta jednak mnie urzekła. Może dlatego że sypnęłam trochę też zielonej soczewicy, która została cala, bo czerwona sie rozgotowuje. Może dlatego ze nie wykonałam '''polecenia'' zmiksowania zupy na krem i zostawiłam kawałki. Nie wiem, wiem ze jedna miska to za mało i w najbliższej przyszłości zupa znowu się pojawi (zakupiłam już soczewice )
Zupa ta jest niby super dla dzieci, wtedy na talerzu robimy jeszcze ładną buźkę ze śmietany.
Może nawet wypróbuje ja na dzieciach w przedszkolu, bo następny tydzień ogłosiłam zupnym :)

Składniki:

- trochę masła - nie wiem ile to jest łyżka? ja nie chciałam mieć b. maślane
- pokrojona cebula
- 2 ząbki czosnku, także drobno
- 1 litr bulionu
- 175 g ,umytej, czerwonej soczewicy
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- 2 ziemniaki, obrane i pokrojone w plasterki
- 1 duża marchew, pokrojona w plasterki

- 2 łyżeczki masła
- 2 łyżeczki mielonego kminku
-1 łyżka koncentratu pomiodorowego
- smietana
- szczypiorek do przybrania

Masło rozgrzać i podsmazyc cebule i czosnek. Zalać bulionem, dodać soczewice, paprykę i zagotować
Zmniejszyć ogień dodać ziemniaki i marchew, Gotować ok 20 min.
Na patelni rozgrzać 2 łyżeczki masła, dać kminku i smażyć aż zacznie pachnieć, dodać przecier, wymieszać, smażyć, mieszając 2-3 min. Dodać zawartość patelni do garnka z zupa. Dobrze wymieszać.
I teraz albo zmiksować zupę na krem albo zostawić jak jest.









Dyniowe curry z mlekiem kokosowym.

Jak zima to i curry. Fajnie rozgrzewa i dobrze syci. Proste w wykonaniu. Czy trzeba kogoś przekonywać?
Tym razem dałam mleko kokosowe, którego nie lubię i zawsze pomijam, bez -uważam curry też za udane i smaczne. Postanowiłam jeszcze raz sprawdzić czy i jak bardzo mi przeszkadza. Okazuje się że da się. Nie dałam całych 200 ml, jak w przepisie i nie stało sie na smakiem przewodzącym. Nice.

Składniki:

- 1 łyżka kokosowego oleju lub innego tłuszczu
- 2 cebule, drobno pokrojone
- 4 ząbki czosnku, drobno pokrojone
- 1 łyżka tartego świeżego imbiru
-1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 100 g pieczarek, pokrojonych w plasterki
- 1 cukinia pokrojona w kostke
- 1 papryka także w kostkę
- 1 chilli, drobno pokrojone, bez pestek
-  mala dyńka, także w równa kostkę
- 200 ml mleka kokosowego
- sok z cytryny

Rozgrzewamy olej i podsmażamy cebule i czosnek, ok 5 min. Dodajemy imbir, kminek, kolendrę i razem chwile smażymy. Wrzucamy pieczarki, cukinie, paprykę, chilli i dynie. Wlewamy mleko kokosowe i gotujemy na małym ogniu, 10-15 min. Aż dynia będzie miękka. Doprawić do smaku sokiem z cytryny. Podawać z ryzem.

Avocadowy shake

Avocadowy shake spróbowałam w Etiopii na 3 dni przed powrotem. Przedtem wybierałam jakieś bardziej ''normalne'': mango lub papaja, Kiedy go spróbowałam żałowałam ze tak pózno to zrobiłam i przez następne trzy dni piłam tylko to. A wracając jeszcze do wakacji to:

W Etiopii piliśmy najpyszniejszą na świecie kawę:




Zawsze super podana:







I codziennie injera, placek z fermentowanego teffu + wety. Postne bo adwent (dla nich) wiec Vege
Tutaj nasza Wigilia.




A tu inne wydanie:



I jeszcze inne. Niby to samo a jednak.....



Sałatka :



 I tytułowe avocado drink + papaja



Odkąd wróciliśmy robię i pije :)

Bierzemy 2/3/4 avocado ( ile chcemy mieć do picia), dodajemy miód/cukier/jakiś słodki syrop/ cokolwiek słodkiego. Wciskamy trochę soku z limonki lub cytryny. Miksujemy dolewając zimnej wody lub mleka. Mleka nie próbowałam bo nie pijam, z wodą mi odpowiada. Wody dajemy tyle żeby nie było z geste ale i nie za rzadkie. tak samo słodzik. Ma być trochę słodkie ale nie za. Czyli próbujemy i dodajemy dotad jak będzie dobre

niedziela, 11 stycznia 2015

Dyniowe smoothie - koktajl

Czy smoothie to koktajl?  Moje było mało smoothie bo nie mam blendera i wszystko robiłam w kuchennym robocie. Jest co jeszcze gryźć. Jest trend na owocowe/warzywne koktajle. Wszędzie serwują, wszyscy pija.
Ja zakochałam sie w avocadowym napoju serwowanym w Etiopii. Także piliśmy miksy z mango i papai.
Jest to jednak niezła dawka witaminek.

Składniki:

- 250 g dyni w kawałkach
- 3 pomarańcze, cząstki
- 1 grejpfrut, cząstki ( bez błonek)
- 2 jablka, w kawalkach
- 1 łyżeczka cynamonu, jak kto lubi
- 1 łycha miodu
- od 200 do 400ml wody. zależy jak chcemy mieć rzadkie. W przepisie było 400 ja dałam 300.

Wszystko wrzucić do blendera i zmiksować.




Czeczeńska sałatka z kapusty kiszonej i buraków.

1wszy tegoroczny wpis. Wszystkim życzę zdrowego, pełnego inspiracji, nowych potraw, doświadczeń i spotkań w fajnym towarzystwie, Roku!!!!!!!!!!!

Trend na ten roku jest, jak już trąbią, zdrowo, lekko, smacznie. Ja staram sie juz od trzech lat wlasnie tak gotowac, choc czasami mam ochotę na potrawy z tradycyjnej polskiej kuchni, ktore nie zawsze sa zdrowe i lekkie.....
Nowy rok powitalismy w Etiopii. gdzie głownie żywiliśmy sie plackami z teffu i wege fasolowymi sosami.
Bylo zdrowo ale trochę jednak monotonnie. Po powrocie ciało zażądało kapuchy ;) a także sałatki jarzynowej bo tradycji nie stało sie zadość i w święta nie było. Wspomnę, że także barszcz i ryba po grecku zawitała u nas przed świętami bo było wiadomo ze w Afryce będą inne dania.

Ale wracając do tytułowej sałatki.  Z jakiejś gazety, gdzie podała go właśnie Czeczenka. Może być i czeczeńska dla mnie istotne było to ze składnikiem była kapucha o która organizm sie dopominał i ulubione buraki.  Sałatka zawędrowała do pracy na lunch ale może być tez do obiadu.

Składniki:

- 4 ugotowane w skórkach ziemniaki
- 2 ugotowane buraki
- 250 g. kapusty kiszonej
- 3-5 kiszone ogórki
- 1 średnia cebula
- 1 mala puszka/słoik groszku
- łyżka siekanej pietruszki
- 4 łyżki oleju 
- sól i pieprz

Zimniaki, buraki pokroić w kostkę. Kapustę i cebule drobno poszatkować. Wszystkie składniki wymieszać, dodać olej, doprawić i już można spożywać.